Zbliża się północ. Musisz już wracać. Jest tak piękna noc, że postanawiasz iść na spacer, a nie wezwać taksówkę. Przechodzisz obok Teatru Polskiego. Twoją uwagę zwraca światło, które pali się w drzwiach. Przyglądasz się. Widzisz, że… główne wejście jest uchylone! Coś tam chyba się dzieje, bo albo zaszkodziło ci jedzenie, albo coś dziwnego mignęło przy ledwo widocznej kasie. Jakby… ogon?
Co robisz?